O tym, że ziemniak pochodzi z Ameryki Południowej uczyliśmy się wszyscy w szkole, ale będąc tutaj osobiście można się o tym przekonać na własne oczy. Bo czy ktoś widział gdziekolwiek w Europie lub Azji antyczne naczynia w kształcie bulwy ziemniaka – służące nie tylko do picia z nich, ale i do uczczenia tej pożytecznej rośliny? Nie, ponieważ nikt w Europie przed Kolumbem na oczy ziemniaka nie widział. Tutaj, w Ameryce Południowej, można takie cudo spotkać w Muzeum Narodowym w Limie, co widać na zdjęciu obok. Uroczy kufelek, prawda?
Przy okazji sama z siebie przypomina nam się wesoła historyjka związana z właśnie ziemniakiem. Dobrych kilka lat temu będąc na Krecie w Knossos (samodzielnie i to jeszcze bez dzieci) natknęliśmy się z Beatą na polską wycieczkę oprowadzaną przez przewodnika z nieodłączną parasolką wystawioną do góry. Przy wielkich pitoi (rodzaj wielkich pojemników, można by rzec garnków) przewodnik zaczął się rozwodzić, jakie to różne rzeczy starożytni tam przechowywali no i oczywiście wyjechał z ziemniakami. Widocznie nie bywał w Ameryce Południowej w peruwiańskich muzeach. Albo w szkole. W każdym razie tak nam wtedy pan przewodnik zapadł w pamięć, że oglądając wczoraj całą wystawę poświęconą ziemniakowi od razu nam się to przypomniało. Poniżej mapa wędrówek ziemniaka (najeździł się po świecie):
Przy okazji zapraszamy do zaległych galerii z Chiclayo oraz z Truiillo (północne Peru) wraz z nieszczęsną wycieczką nadmorską i wizytami na targowiskach oraz w ruinach ludów Moche i Chimu. Wkrótce Lima (już jest galeria z Limy).
Wzmianka o ziemniaku sprowokowała mnie do zerknięcia, co na ten temat jest w internecie. Po pierwsze nie wiedziałem, że jest aż tyle odmian, po drugie, że łodyga, liście, kwiaty i owoce zawierają trującą solaninę. A jednak podróże (nie moje)kształcą. Ostatnio mało informacji o młodzieży.
Pozdrawiam całą gromadką
Zaniepokoiłeś się po obejrzeniu zdjęcia w ostatniej galerii z okropnym typem co podmienia dzieci? (Cambiador de Bebe?) Spoko, mniejsze 2B nie w ciemię bite 🙂
A właściwe to zaraz, chwilunia. W Nazca jesteście i nam tu pomnikiem ziemniaka między oczy? W imieniu społeczności kibicujących Internautów, HopFanów Szamanów oraz moim w szczególności domagam się szczegółowego raportu coście tam nowego wyczytali na płaskowyżu?!
Będzie, będzie i o Nazca. Cierpliwości.